Wiosną, kiedy pierwsze roztopy mamy już za sobą, przychodzi czas na pierwsze wiosenne porządki, także w domu i ogrodzie. Jedną z ważniejszych prac jest sprawdzenie szczelności dachu. Jeśli jest nieszczelny, to właściwie zwykle podczas roztopów mamy tego świadectwo - dach zaczyna przeciekać i widzimy to na suficie w najwyżej położonych pomieszczeniach. Ale może się okazać, że dach jest już uszkodzony, ale nie zaczął jeszcze poważnie przeciekać lub jest nieszczelny tam, gdzie przecieków nie jesteśmy w stanie dostrzec. Dlatego wiosną dobrze jest zatrudnić kogoś, kto zajmuje się usługami dekarskimi i może przyjrzeć się naszemu dachowi. Dobry dekarz będzie wiedział, gdzie szukać ewentualnych ubytków w pokrywie dachowej, więc wystarczy mu jeden rzut oka na dach, żeby sprawdzić, czy trzeba go naprawiać. Jeśli okaże się, że sama naprawa dachu nie jest konieczna, warto przy okazji obecności dekarza wykorzystać go do innych prac na dachu. Wiosną na pewno przyda się czyszczenie dachu z tego, co się na nim zgromadziło podczas zimy i całego poprzedniego sezonu. Przyda się z pewnością także czyszczenie komina – to ważne, by komin był drożny, zwłaszcza dla naszego bezpieczeństwa. Można przy okazji także zadbać o drożność rynien dachowych. Takie sprzątanie dachu przyda się przynajmniej raz w sezonie – żeby zalegające na dachu niepotrzebne odpady nie spowodowały niepotrzebnych usterek i nie generowały związanych z nimi wydatków. Dlatego najlepiej zatrudnić dekarza już wiosną, po pierwszych roztopach.